Wen nadszedł i powstał wielkanocny zając. Robiony na styropianowej kulce, kupiłam kilka takich z myślą o robieniu filcowych bombek, ale jakoś żadnej nawet nie zaczęłam... Lenistwo :P Wąsy są naturalne - mojego kota. Oczywiście nie wyrywane, same mu kiedyś wypadły ;)
Przód:
Tył:
Rewelacja!
OdpowiedzUsuń