niedziela, 22 lutego 2015

Wiosna!

No powiedzmy, że wiosna, bo na dworze niby ciepło, ale pogoda zdecydowanie do spaceru dzisiaj nie zachęca ;) Ale są też pewne przesłanki, że już się zbliża:



A ja, żeby trochę tą wiosnę pozaklinać, zdecydowałam się na kolejne wyzwanie Szuflady, "Przywołanie wiosny".

Postanowiłam się zasugerować jedynie kolorem czerwonym, bo zielonego niecierpię z całego serca :P A jak kwiatek, to przydałby się jakiś motyl do pary, więc powstało takie filco-zamkowe coś:


Znacie taki przesąd, że od koloru pierwszego zobaczonego wiosną motyla zależy pogoda przez cały rok? ;)

A apropos wyzwań - w poprzednim wygrałam możliwość publikacji w magazynie Beading Polska... Dziękuję :D

3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Tak, to broszka. Oczywiście zapomniałam napisać, coś ostatnio roztrzepana jestem :P

      Usuń
  2. jest przepiękny!!! śliczna forma i pomysł .Nie znalam tego przesądu , ale skoro tak mówisz to będzie gorąco:D:D

    OdpowiedzUsuń